Witam po....ladnym kawalku czasu juz.Moge powiedziec tylko tyle : NAPRAWILEM!!!!
Dobra,opisze teraz co sie dzialo w czasie mojej walki i co zrobilem takiego,ze mi dziala.
Usiadlem sobie pewnego wieczora( 4dni temu ),zakupilem 4-ro pak zywca,na spokojnie,przeanalizowalem co juz zrobilem,min.:
- defragmentacja dysku Perfect Diskiem - okreslenie /nadanie stalej maxymalnej wartosci pamieci wirtualnej - ochudzenie systemu,powylaczanie zbednych procesow i uslug systemowych -podmianka plikow min. nttdll.dll za pomoca konsoli odzyskiwania - uaktualnienie windowsa - ponowna instalacja sterownikow ( do karty graficznej zainstalowalem starsze sterowniki ) - ponowna konfiguracja firewalla - dokladne oczyszczenie pc - z ewentualnych wirow jak i metoda "pedzelek i sciereczka" - wywalenie paka z codecami,zainstalowanie odchudzonej wersji a nie "all in one " - usuniecie starych wpisow w rejestrze,pozostalosci po odinstalowanych prgramach itd.
Oraz mase innych rzeczy o ktorych juz nawet nie pamietam.
Jednakze to nadal nie usunelo problemu z q2.Wiec sciagnalem raz jeszcze nowego klienta,i odpalilem plik cfg.cfg . Dodalem tylko podstawowe komendy odnosnie wydajnosci fps,odswiezania,liczby renderowanych klatek na sekunde.
Wlaczylem troche zrezygnowany kłejka i moje oczy wyszly z orbit!Czizys krajz!o to chodzilo caly czas - fpsy ktore pokazywalo na drawfps przekladaly sie na szybkosc,czulosc myszki i blyskawiczna reakcje.Lecz ciagle pozostawalo pytanie co bylo nie tak.Odpalilem swoj stary plik cfg.cfg ,odpalilem nowy uzupelniony tylko i wylacznie o te komendy.Zaczalem porownywac.Pierwszy blad to skopiowanie pliku cfg.cfg do kazdego podkatalogu q2 / powinien byc tylko w folderze .Dalej. Komenda gl_modulate ,wartosc przy niej podana byla odpowiednia do rozdzielczosci na jakiej gram,lecz kolejna juz gryzla sie z modulate,gdyz wartosc przy niej nawiazywala do innej rozdzielczosci!!!!Mowiac krotko - jedna wykluczala druga.
w tym momencie powinienem pukac sie w glowke i slyszec dzwiek 3 szarakow latajacych po czaszce:)
Przypomnialo mi sie,ze kiedys jak 1 raz odpalilem i zaczalem edytowac plik cfg,to czesto bylo to na zasadzie - "zmniejsze,zmienie,sprawdze" i tu przegialem pale widac.
Nienaturalny byl fakt,ze raz dzialal dobrze a drugim razem mialem ochote wywalic pc za okno( to bylo czesciej ).W miedzyczasie mialem inny problem - w zwiazku z nim wydalem na pc jakies....700zl,co jednak teraz mi sie oplaca bo komp jest lepszy.byl okres,ze klikalem sporadycznie i sciagalem sobie juz nowa gre bo nie mialem pomyslu jak naprawic ten problem ( cod4 ).Po usunieciu czesci z uslug systemowych,ktore sa wogole nie potrzebne dla takiego zwyklego zjadacza parowek jak ja,pc znacznie lepiej dziala,ram nie jest tak juz obciazany jak i wolanie uslug microsoftu o dostep do neta( nawet jak firewall je blokowal to wplywaly znaczaco na jakosc w czasie gry ).Zakupilem nowe kosci ram - geil'e dragony cl4,sa znacznie szybsze od standardowych cl5 goodrama czy kingstona w ddr2 800mhz.
Reasumujac: od 4 dni moge w koncu grac.Dziekuje bardzo za zainteresowanie i proby pomocy,sugestie itp.Mialem juz takiego nerwa ,ze nie potrafilem spokojnie myslec w czym tkwi problem.Teraz czytajc swoje posty widze jaki bylem w goracej wodzie kąpany.
Wielkie Dziekuje chlopaki:)
|