Wszystko niemal racja co napisałeś Urbasek, ale brakuje jednej rzeczy w tej chwili po tylu latach - świeżości.
Zawsze plq2 trzymało kłejka przy życiu. Już rok temu było średnio w sprawie plq2, w tym roku wygląda to jeszcze gorzej. Plany były ambitne, ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, że nie wypaliło. Gdzie ASG? Jakieś eventy? Wszystko to było zapowiadane z hukiem (pomijam, że pomysły niektórych osób były usuwane [nie grających w plq2], zaś inne - ciekawe, znikły.[?] Nie wiem skąd ta przerwa w plq2, ale będzie ona miała negatywny wpływ na całą ligę.
Też twierdzę, że ladder mógłby dać trochę oddechu. Tyle, że w tej chwili to będzie zadanie z cyklu "niemożliwe". Druga runda, koło marca zawsze było zmęczenie kłejkiem i trzeba pewnie doczekać do września/października. Nie wiadomo, czy nie będzie to już za późno.
Co do asterów - nie wiem ilu ludzi oprócz mnie zakończyło swoje granie w q2 z tego tytułu, ale ich wyłączenie nie przyniesie w tej chwili nic dobrego.
A wystarczyłyby zwykłe chęci graczy - nic ponadto. Dogadać się, że np codziennie, co tydzień wejść np. na kanał #q2pickup i korzystając z bota losującego pograć w określonych odgórnie godzinach jakieś pickupy na realnickach czy fejknickach. Niby niedużo, ale za dużo. Skoro ludzie nie chcą sobie pomóc, to nikt ich prowadząc za rączkę tego nie zrobi.
Najprościej, najszybciej i najłatwiej jest wejść na aster na "a", poskakać kilkadziesiąt minut i wyjść bez zobowiązań. Zero jakiejkolwiek zażyłości, która kiedyś łączyła ludzi grających w tą grę w czasach, kiedy zlociki i spotkania ze znajomymi z tej gry były dodatkiem do niej.
ps. Lanther lama zawsze dygał na jakimś zlociku się spotkać, dlatego jest taki anty :s. Zresztą Kubi już doszedł, że to gej i wolał wstawiać słitaśne fotki na nk przytulając się do chłopaków, niż napić się piwka z Huntersami

.